MENU MOBILNE NIE USUWAC

niedziela, 2 czerwca 2013

ZIELONE BABECZKI ZE SZPINAKIEM I MASCARPONE

Babeczki były wczoraj, z okazji dnia dziecka, ale zabrakło czasu żeby opublikować przepis :). Inspiracją było ciasto Leśny mech z bloga wedrowkipokuchni1.wordpress.com, ale w związku z tym że mam obecnie wenę na wszelkiego rodzaju babeczki, więc przerobiłam przepis odrobinę:). Babeczki wychodzą wilgotne, słodkie, mało kto wierzy, że w środku jest szpinak.

Składniki na ciasto (na 12 babeczek):
225g mrożonego szpinaku
125g cukru
1,5 jajka (nie wiedziałam, jak zmienić proporcje, więc zabawiłam się w dzielenie jajka :/)
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki mąki tortowej
1/2 szklanki mąki krupczatki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Składniki na masę:
150ml śmietanki 30%
250g mascarpone
2 łyżki cukru pudru
dodatkowo kilka łyżek dowolnego dżemu (ja użyłam z papai)

Szpinak rozmrażamy i odciskamy nadmiar wody. Jaka i cukier ubijamy na wysokich obrotach do rozpuszczenia cukru. Następnie dodajemy olej, mąki z proszkiem cały czas miksując. Dodajemy szpinak delikatnie łącząc go z masą. Do papilotek nakładamy po czubatej łyżce ciasta. Pieczemy w temperaturze 180oC przez ok. 20 minut.
Z ostudzonych babeczek odkrajamy ciasto powyżej linii papilotki i rozdrabiamy na małe okruszki. Przygotowujemy masę ubijając śmietanę z mascarpone i cukrem, nie za długo, aby całość się nie zważyła. Nakładamy po ok. 2 łyżeczki masy na każdą babeczkę i obsypujemy okruszkami. Dekorujemy czym chcemy :), my akurat mieliśmy motylki. I gotowe! Smacznego:)





7 komentarzy :

  1. Super! na 200% wypróbuje ten przepis! W ogóle co za pomysł na ciasto ze szpinakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasieńko jakie to piękne:) muszę takie popełnić. Igor z pewnością powyjada motylki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A w którym momencie został wykorzystany dżem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako nadzienie pomiędzy babeczką a kremem. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy babeczki powinny być przed podaniem przechowywane w lodówce czy można od razu podawać? Pytam ze względu na śmietanę kremówkę i mascarpone, które powinny być chyba w chłodzie

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, krem z dodatkiem mascarpone ładnie trzyma kształt w temperaturze pokojowej, natomiast przy zapowiadanych obecnie upałach wstawiłabym babeczki do lodówki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Robiłam mega pyszne mniam mniam

    OdpowiedzUsuń

Mama poleca, testuje, pyta blogger theme by Pastel Feather Studio created by Monika Dudikeni. Copyright ©