Tyle rzeczy jeszcze do zrobienia, ale na jedzenie dla małego bubusia trzeba znaleźć czas.
MENU MOBILNE NIE USUWAC
▼
piątek, 29 marca 2013
WIELKANOCNE INSPIRACJE LAST MINUTE
Sprzątanie, gotowanie, prasowanie nabiera tempa. Nie ma czasu na jedzenie, są nerwy, dziecko wspina się na drabinę, drugie wpełza pod, mąż cały czas na drabinie. I jak tu robić stylizacje i ładne zdjęcia? Wstawiam więc kilka zdjęć, które w te święta będą moją inspiracją. A w święta będzie czas na robienie zdjęć. Mam nadzieję...
czwartek, 28 marca 2013
ŁOŚ SUPERKTOŚ
wtorek, 26 marca 2013
poniedziałek, 25 marca 2013
SUPER CIASTECZKA Z M&MS NA POCZĄTEK TYGODNIA
Ciasteczka w sam raz do śniadania czy porannej kawy. Zrobiłam je dla małego bubusia, ale nam dorosłym smakowaly bardziej. Lubię je robić, bo zajmuje to mało czasu i wymaga tylko kilku składników. Przepis pochodzi z bloga mojewypieki.com
Składniki na 14 sztuk:
100 g miękkiego masła
80 g jasnego cukru muscovado
1 łyżka golden syrup
150 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
85 g m&ms
Masło ubić z cukrem przy pomocy miksera, dodać syropu, dalej miksując. Wsypać makę, proszek, m&msy i wymieszać ciasto rękoma. Uformować 14 kulek, kłaść na blaszce w dużych odstępach.
Piec około 11 - 12 minut (im dłużej, tym będą bardziej twarde!) w temperaturze 180ºC. Odczekać chwilę, po czym ściągać z blaszki na kratkę, by przestygły.
Smacznego!
Składniki na 14 sztuk:
100 g miękkiego masła
80 g jasnego cukru muscovado
1 łyżka golden syrup
150 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
85 g m&ms
Masło ubić z cukrem przy pomocy miksera, dodać syropu, dalej miksując. Wsypać makę, proszek, m&msy i wymieszać ciasto rękoma. Uformować 14 kulek, kłaść na blaszce w dużych odstępach.
Piec około 11 - 12 minut (im dłużej, tym będą bardziej twarde!) w temperaturze 180ºC. Odczekać chwilę, po czym ściągać z blaszki na kratkę, by przestygły.
Smacznego!
niedziela, 24 marca 2013
ROSÓŁ DOSKONAŁY
Robię rosół średnio raz na tydzień. Wystarczy umyte mięsko zalać zimną wodą, tak aby zakryć mięso, zagotować, zdjąć łyżką burzyny, zmniejszyć ogień tak, aby rosół tylko "pykał", dodać liść laurowy, ziele angielskie i sól. Po ok. 1,5h dodać obraną włoszczyznę i gotować jeszcze ok. godziny. Na koniec dosolić do smaku, ewentualnie rozcieńczyć trochę wodą.
Niektórzy dodają jeszcze cebulkę opaloną nad gazem dla ładnego złotego koloru, ale ja tego nie praktykuję, bo gazu nie posiadam.
Jakie mięso? Ja przeważnie nie nastawiam sie na konkretny rodzaj, kupuję to co jest akurat świeże, u lokalnego rzeźnika. Np. skrzydło z indyka i kawałek pręgi wołowej, czy udka z kurczaka i szyja z indyka. Kombinacji jest sporo.
Najważniejsze zasady to gotowanie na wolnym ogniu i świeże składniki.
I tyle. Uff.
Niektórzy dodają jeszcze cebulkę opaloną nad gazem dla ładnego złotego koloru, ale ja tego nie praktykuję, bo gazu nie posiadam.
Jakie mięso? Ja przeważnie nie nastawiam sie na konkretny rodzaj, kupuję to co jest akurat świeże, u lokalnego rzeźnika. Np. skrzydło z indyka i kawałek pręgi wołowej, czy udka z kurczaka i szyja z indyka. Kombinacji jest sporo.
Najważniejsze zasady to gotowanie na wolnym ogniu i świeże składniki.
I tyle. Uff.
sobota, 23 marca 2013
MUS Z MANGO
Deser, który przypomina o lecie w te mroźne dni. Tylko 4 składniki i 5 minut pracy.
Składniki:
Mały jogurt naturalny
Cukier puder
1 dojrzałe mango
Wiórki kokosowe do posypania
Mango obieramy ze skórki i miksujemy na gkadką masę. W małych salatarkach układamy warstwowo mus, jogurt naturalny z 2 łyżeczkami cukru, posypujemy na wierzchu wiórkami kokosowymi. I gotowe. Mi z podanych składników wyszły 2 spore porcje. Smacznego!
Składniki:
Mały jogurt naturalny
Cukier puder
1 dojrzałe mango
Wiórki kokosowe do posypania
Mango obieramy ze skórki i miksujemy na gkadką masę. W małych salatarkach układamy warstwowo mus, jogurt naturalny z 2 łyżeczkami cukru, posypujemy na wierzchu wiórkami kokosowymi. I gotowe. Mi z podanych składników wyszły 2 spore porcje. Smacznego!
TORTILLA Z KURCZAKIEM
Obiad prosty niesłychanie, trochę już passé, ale my od czasu do czasu lubimy zjeść, zwłaszcza że jest to doskonała okazja dla starszego bubusia do kucharzenia.
piątek, 22 marca 2013
czwartek, 21 marca 2013
wtorek, 19 marca 2013
ZAPIEKANKI Z CIASTA FRANCUSKIEGO
Pomysł na mały szybki obiadek. Wychodzą 3 porcje po 460kcal.
Składniki:
Opakowanie ciasta francuskiego
0,4kg cebuli
0,5kg pieczarek
Sól i pieprz do smaku
Składniki:
Opakowanie ciasta francuskiego
0,4kg cebuli
0,5kg pieczarek
Sól i pieprz do smaku
poniedziałek, 18 marca 2013
ŻEGNAJCIE PAMPERSY
Niespodziewanie, tydzień po 3. urodzinach, mój starszy bubuś wstał rano, poszedł zrobić siusiu do nocniczka i stwierdził, że nie chce już pampersów, bo pampersy są dla małych dzieci ( i tu wymalował sie wyraz zaskoczenia na mojej twarzy). Bo przecież próbowaliśmy na wszelkie sposoby, już było prawie dobrze, ale mały chyba jeszcze nie czuł bluesa. A ja miałam czarne wizje odmowy przyjęcia do przedzszkola, bo mały jeszcze "nieodpieluchowany". Wszystkie dzieci znajomych już korzystają z nocniczka. Doszedł do tego jeszcze demotywujący młodszy braciszek, który beztrosko zapełnia pieluszki. Aż przeczytałam pewną mądrą publikację, jak to korzystanie z toalety zależy od dojrzałości układu nerwowego, a ten jak wiadomo u każdego w innym czasie sie rozwija. I trzeba dać dziecku czas i nie stresować go. I stało się:) Dziękuję kochany bubusiu 😘
sobota, 16 marca 2013
czwartek, 14 marca 2013
WIEŚ I PRĄD
Nie, wcale nie chciałam przed snem przeczytać 10 stron "Trafnego wyboru". Czasem, gdy mam zły dzień zastanawiam sie, dlaczego nikt nas nie uprzedził przed przeprowadzka, że wyłączanie prądu na wsi to taka normalna sprawa. Bo kto niby potrzebuje prądu po 22 zimą?
wtorek, 12 marca 2013
SERDUSZKA Z CIASTA FRANCUSKIEGO
Paczkę ciasta francuskiego warto trzymać w lodówce. A to wpadają niezapowiedziani goście, mamy ochotę na ciacho czy nie mamy pomysłu na obiad. Dobrze smakuje na słodko i wytrawnie.
Co mi wyszło tym razem? Dla mnie na słodko serduszka z pokruszoną czekoladą z jejeczek niespodzianek:), a dla męża z serkiem philadelfia i salami. Pieczone ok 15 minut w temp. 220stC. Smacznego :)
ZAMIAST WSTĘPNIAKA
Zaczynam realizować postanowienie noworoczne - zdecydowałam się zacząć pisać bloga, żeby nie popaść we wtórny analfabetyzm, nie czytać pudelka w czasie okołokarmieniowym, aby mi te wszystkie przemyślenia, które przelatują przez moją głowę nie uleciały w niebyt. Zapraszam do czytania i komentowania :)